Lato to okres, w którym wiele par postanawia powiedzieć sobie „TAK” podczas ślubnej przysięgi. Wesele to moment niezwykle ważny nie tylko dla samych Nowożeńców, ale ich rodziców, dziadków i wszystkich zaproszonych. Ślub to również wydarzenie, które chcemy zachować w pamięci na lata, a dzięki fotografii możemy je utrwalić i wracać do wspomnieć w dowolnej chwili. Udana sesja ślubna to pamiątka na lata. Jak się do niej przygotować? Jak wybrać fotografa? O tym wszystkim piszemy poniżej.

Od czego zacząć poszukiwania fotografa?
O co pytać wybranego fotografa?
Dwie porady na koniec

Od czego zacząć poszukiwania fotografa?

Fotografia ślubna rządzi się swoimi prawami. Warto je poznać, aby uniknąć niepotrzebnych niespodzianek i móc skupić się na samym weselu. Podobnie jak z dużym wyprzedzeniem planujemy ślub, powinniśmy podejść do kwestii sesji fotograficznej. Pamiętajmy, że fotograf ślubny to osoba bardzo zajęta. Sezon, w którym odbywa się większość wesel jest krótki, gdyż trwa 3-4 miesiące w roku. Poszukiwania warto zatem zacząć odpowiednio wcześniej, aby mieć pewność, że fotograf będzie miał wolny grafik w dniu naszego ślubu. Gdzie szukać fotografa? Przede wszystkim wśród znajomych. Dzięki temu mamy szansę wypytać o wszelkie szczegóły takiej współpracy i co najważniejsze, przejrzeć efekt jego pracy, czyli album zdjęć ze ślubu. Jeśli jednak nikt z naszych znajomych nie brał w ostatnim czasie ślubu, pozostaje nam szukanie na własną rękę. Jak w każdym innym przypadku z pomocą przychodzi nam Internet. Wpisując przykładową frazę fotograf ślubny Warszawa, naszym oczom ukaże się zapewne długa lista stron internetowych zakładów fotograficznych, prywatnych stron fotografów itp. Nie ma innego sposobu jak poświęcić sporo czasu na przejrzenie ich oferty.

O co pytać wybranego fotografa?

To druga, nie mniej istotna kwestia w całym procesie wyboru fotografa. Oczywistym jestem, że każdy chce przestawić swoją ofertę jako najkorzystniejszą, aby pozyskać klienta. Naszym zadaniem jest sprawdzić na ile jest to prawda, a ile w tym marketingu. Poniżej trzy kwestie.

1. Portfolio.

Kluczowa sprawa we współpracy z fotografem ślubnym. Zapoznając się z portfolio, poznajemy styl pracy, jakość zdjęć. Brak różnorodności w wykonywanych zdjęciach z pewnością nie będzie dla nas dobrym prognostykiem.

2. Jak długo będziemy czekać na zdjęcia?
Zarówno zbyt krótki, jak i zbyt długi termin nie są dobre. Trudno spodziewać się profesjonalnych, obrobionych graficznie zdjęć kilka dni po ślubie, ale termin dłuższy niż 3 miesiące może świadczyć o braku profesjonalnego podejścia do tematu. Pamiętajmy, że na zdjęcia z tego wyjątkowego dnia czekają zwykle rodziny państwa młodych.

3. Miejsce pracy
Informacja typu fotograf ślubny Kraków znajdująca się na stronie internetowej fotografa wymaga sprawdzenia. Może się bowiem okazać, że owszem fotograf może obsłużyć sesję w Krakowie, ale na co dzień pracuje w Warszawie. Dojazd i ewentualny nocleg to dodatkowy koszt, który znacząco podniesie cenę usługi. Pytanie, czy jesteśmy na to gotowi? Wielu fotografów praktykuje obsługę ślubów w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.
W ten sposób poszerza grono potencjalnych klientów, a jednocześnie nie generuje nadmiernych kosztów. Dobrym pomysłem wydaje się więc szukanie ofert typu
fotograf ślubny Katowice i okolice co daje jasny sygnał na co można liczyć.

Dwie porady na koniec

Ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdego z nas. Zwykle na kilka tygodni przez tym wyjątkowym dniem jesteśmy mocno zabiegani. Nie powinno nas to jednak zwalniać z konieczności dopełnienia pewnych formalności również w kwestii ustaleń z fotografem ślubnym.
Bez względu na to, jak jesteśmy zabiegani, pamiętajmy, aby wszystkie ustalenia z fotografem mieć spisane w formie umowy. Dzięki temu obie strony będą do pewnego stopnia zabezpieczone.
Druga sprawa, każdy profesjonalny fotograf wyposażony jest w zapasowy aparat. W trakcie ślubu mogą wydarzyć się różne sytuacje lub sprzęt może odmówić posłuszeństwa. Miejmy to na uwadze podczas ustaleń z wybraną osobą. Lepiej zapytać odpowiednio wcześniej, a nawet zawrzeć taki punkt w umowie, niż w ostatniej chwili denerwować niepotrzebnie w tak wyjątkowym dniu, jakim bez wątpienia jest ślub.